single-image

Dlaczego nie możemy być obojętni? #OtwieraMY i inne akcje, w których sprzeciwiamy się władzy

Aleksandra Broda

Czy wiesz, że ostatnio rząd wydał 900 tysięcy złotych na dofinansowanie firm ojca Rydzyka? Czy wiesz, że pieniądze z tarczy antykryzysowej nie trafiły do wszystkich przedsiębiorców? A Ci przedsiębiorcy, którzy skorzystali z pieniędzy, nie byli w stanie pospłacać za nie, chociażby części długów? Tak. Długów, ponieważ przedsiębiorcom, a także ich pracownikom brakuje pieniędzy na bieżące opłaty, życie. Większość z nich jest obecne bardzo mocno już zadłużona.

Zapytana o to, dlaczego jestem po stronie przedsiębiorców, śmiało mogę powiedzieć, że po pierwsze: rozumiem ludzi, którzy nie mają pieniędzy na życie. Po drugie: sama jestem przedsiębiorcą i moimi klientami są również ludzie z hotelarstwa i branży gastronomicznej. Po trzecie: gastronomia pozwoliła mi zacząć zarabiać na swoje utrzymanie, a także pokazała mi, jak wiele pieniędzy i czasu, serca, trzeba włożyć w swój interes. Nie widzę tylko zdruzgotanych i bezradnych przedsiębiorców, ale dostrzegam również ich pracowników, którzy mają do wykarmienia rodzinę, lub zarabiają na swoje marzenia, dalszą edukację.

I kiedy widzę, że rząd kupuje sobie limuzyny warte miliardy, następnie słyszę o inwestycjach, które są w obecnym czasie niepotrzebne, a później czytam, że ojcu Rydzykowi podarowali 900 tysięcy, czuję się oszukana. Pamiętajcie, że onkologia dziecięca w zeszłym roku nie została dofinansowana, za to rząd przeznaczył 2 miliardy dla TVP? Czuję się oszukiwana przez władzę.

I bardzo cieszę się z decyzji części przedsiębiorców. I będę ich wspierać, chociaż dopiero po ich licznych protestach i otworzeniu się dzisiaj, nagle Morawiecki chce im dać mnóstwo pieniędzy, ale zaznaczył, że nie dostaną ich Ci, którzy się buntują i otwierają! Niestety, nie wszyscy dostrzegają w tym jedną wielką manipulację.

„To nie ludzie powinni bać się władzy, to władza powinna bać się ludzi”. I jeśli chcemy zmian w naszej pięknej Ojczyźnie, naszej pięknej Polsce, to nie możemy siedzieć i brać wszystkiego jak leci. Ktoś w końcu musi powiedzieć: DOŚĆ. I skończyć raz na zawsze z tą obłudą, zakłamaniem, patrzeniem tylko na swój interes, a także średniowieczem, z którego musimy już w końcu wyjść. Niech oni wiedzą, niech wiedzą, że my jesteśmy zmęczeni, ale i wkurzeni. Bo gdyby Ci ludzie naprawdę dostawali pieniądze, rekompensatę za lockdown, to czy naprawdę myślicie, że otworzyliby swoją działalność?

Polska to piękni ludzie. Polska to historia. Polska to ja i ty. Ale dlaczego pozwalamy na to, pozwalamy i przyglądamy się bez mrugnięcia, jak bardzo władza ma nas gdzieś? Jak bardzo instytucje, chociażby takie jak ZUS mają nas gdzieś. Spójrzcie, jakie drogie jest życie w naszym Kraju. Spójrzcie, jak ciężko ludzie muszą pracować na to, aby kupić mieszkanie. Spójrzcie na nieudolność naszej władzy podczas „pandemii”, gdzie jedna nieprzemyślana sytuacja goni drugą. Gdzie możemy spotkać się ze znajomymi w Biedronce, ale nie możemy usiąść spokojnie z nimi na herbacie w kawiarni. Spójrzcie, jak nasze dzieci są pokrzywdzone. Jak niektóre cierpią z powodu separacji, lekcji online, nieudolnego systemu edukacji. W Polsce dzisiaj dużo osób cierpi, ale niewiele potrafi powiedzieć: DOŚĆ.

I to, z czego musimy tłumaczyć się za każdym razem, kiedy poruszamy takie tematy: nie jesteśmy ani lewi, ani prawi. Nie popieramy żadnej partii politycznej. Uważamy, że to najlepszy moment, aby to partie zaczęły słuchać Polaków, a nie brnąć tylko w swoje postulaty.

Kocham swoje życie, kocham swoją rodzinę, ludzi. Kocham Polskę. I dlatego właśnie nie mogę zgodzić się na to, jak bardzo jest dzisiaj niszczona przez władzę.

Już wcześniej, jedna z naszych czytelniczek zapytała, dlaczego tak bardzo „mieszamy się” w tematy społeczne i polityczne. Mieszamy się dlatego, ponieważ polityka ma wpływ na praktycznie każdy obszar naszego życia, a my mamy dzieci. I jeśli będziemy się na wszystko zgadzać, to nauczymy nasze dzieci bierności. A ta, jest najgorsza.

PS. To moje zdanie. Nie musisz się z nim zgadzać. Szanuję to.

Zobacz również

# Ku przestrodze
close slider
TWOJA HISTORIA KU PRZESTRODZE (4)