single-image

Organizacja Świąt Cię przytłacza? Podpowiadamy, jak mieć Święta na luzie!

Aleksandra Broda

My kobiety lubimy wielozadaniowość. Nie oszukujmy się- ona męczy, ale daje nam pewną satysfakcję i poczucie bezpieczeństwa. Bo przecież nikt za nas nie zrobi lepszych zakupów, nie wysprząta mieszkania i nie wstawi prania, prawda? Efektem takiego myślenia jest frustracja i zmęczenie, które prędzej czy później da o sobie znać. Zakupy świąteczne, kupowanie prezentów i przygotowanie mieszkania na Święta- czy nie za dużo czasami bierzemy sobie na głowę? Przecież pozostali członkowie rodziny też mogą się zaangażować i nie pomóc, lecz podzielić się obowiązkami.

Bo czasy, w których mężowie utrzymują rodzinę, a żony są gospodyniami domowymi, już dawno minęły. Za to zmieniła się jedna rzecz, dość diametralnie- kiedyś dzieci myły podłogi, wynosiły śmieci i odkurzały całe mieszkania. Dzisiaj rodzice nie chcą wyznaczać zadań dzieciom, bo po pierwsze- myślą, że one i tak nie potrafią dokładnie posprzątać, a po drugie- szkoda, żeby „marnowały dzieciństwo”. I w ten sposób opiekunowie zabierają swoim pociechom wielką frajdę, szansę zasmakowania dorosłego życia i przede wszystkim- możliwość zbudowania więzi z domem i z rodziną.

W tym roku wszystko zrobimy inaczej.

Czy u Ciebie bywa podobnie? Chociaż do Świąt pozostało jeszcze trochę czasu, ty już masz ich dość? Nie rób sobie tej krzywdy i obiecaj, że w tym roku wszystko zrobisz inaczej. Bo Święta to taki czas, idealna okazja, żeby się do siebie zbliżyć- całą rodziną. Jak zaangażować swoje dzieci, męża, a nawet dalszą rodzinę do przygotowań świątecznych? Powiemy Ci jak to zrobić!

Przede wszystkim zapamiętaj ważną rzecz- okna nie muszą być umyte na błysk, podłoga wcale nie musi być bardzo czysta i nic się nie stanie, jeśli zamiast dwóch dużych ciast, upieczesz jedno, ale z pomocą dzieci. Takie szczegóły jak niedoszorowane kafelki, brak 12 potraw na stole, widzimy tylko my same. Tak naprawdę nikt nie będzie liczył, ile dań jest na stole i nikt, na pewno nie zrobi testu białej rękawiczki. Prezenty dla najbliższych zamów online, jeśli nie lubisz tracić czasu w galeriach handlowych. Jeśli chodzi o jedzenie, poproś rodzinę, która odwiedzi Cię w Święta, żeby przynieśli po jednej potrawie. Taka metoda jest popularna w wielu polskich domach i jest nie tylko oszczędna, ale przede wszystkim rozwiązuje pewne problemy. Każda osoba gotuje inaczej i nie każdemu pewnie będą smakować Twoje dania. W momencie, w którym każdy coś od siebie przyniesie- masz pewność, że na stole jest to, co na pewno lubią. Ty zaoszczędzisz dużo czasu, który możesz wykorzystać na świąteczne zabawy z dziećmi. Możecie wspólnie zrobić ozdoby świąteczne a później udekorować nimi cały dom. Nawet jeśli nie będą przypominały ozdób z katalogu Ikea- z pewnością zrobią wielkie wrażenie i wprowadzą klimat. A zabawa gwarantowana.

Nie można zapominać również o Panach. Panowie potrafią myć okna, wstawiać pranie i prasować obrusy. Chętnie wezmą na siebie część obowiązków, które de facto- są przecież wspólne. Bo kto powiedział, że facet ma tylko zarabiać na dom? Kiedy dwie osoby w związku angażują się tak samo, umacnia to związek i sprawia, że ludzie są po prostu… szczęśliwsi i mniej zmęczeni.

Wielozadaniowość jest dobra, ale nie można z nią przesadzać. Czasami warto odpuścić i się zatrzymać. Życie mija- pędzi nieubłaganie. Zastanówmy się, czy warto się wszystkim przejmować- czy nie lepiej przypadkiem zbierać wspomnienia i kolekcjonować wspólne, szczęśliwe chwile?

Zobacz również

# Ku przestrodze
close slider
TWOJA HISTORIA KU PRZESTRODZE (4)